W ubiegłym tygodniu polscy przedsiębiorcy rozpoczęli protest domagając się jak najszybszego „odmrożenia gospodarki” i przede wszystkim wsparcia ze strony rządu.

Wielu z protestujących zostało przez pandemię pozbawionych środków do życia, a rządowe tarcze antykryzysowe o wiele lepiej wyglądają podczas propagandowych wystąpień członków rządu niż w praktyce.

Trudno się więc dziwić przedsiębiorcom, że wyszli na ulice, gdy każdy kolejny dzień postoju jest dla nich walką o być albo nie być. Ich protest został jednak uznany za nielegalne zgromadzenie, a policja zatrzymała kilkadziesiąt osób, którym zostaną postawione zarzuty za lekceważenie przepisów o stanie epidemii i bandytyzm.

Jednocześnie na stronie Komendy Rejonowej Policji w Warszawie umieszczono zdjęcia mężczyzny uczestniczącego w proteście. „Każdy z Państwa, kto rozpoznaje tego mężczyznę proszony jest o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami z Komendy Rejonowej Policji przy ulicy Wilczej 21″ – można przeczytać na stronie internetowej policji.

Podajemy link, co Ludzie rejestrują na ulicy i do czego to zmierza.

Poprzedni artykuł;

376 mafiozów i dilerów wyszło właśnie z więzień ze względu na stan zdrowia. Kolejni piszą wnioski