Organy ścigania dziesięciu krajów przeprowadziły skoordynowaną akcję przeciwko włoskiej mafii Ndrangheta. W efekcie aresztowano aż 132 jej członków. To największa w historii akcja przeciwko wspomnianej grupie przestępczej.

Wywodząca się z regionu Kalabria na południu Włoch Ndrangheta to jedna największych i najgroźniejszych grup przestępczych na całym świecie.

W akcji wzięło udział blisko 3 tys. funkcjonariuszy

Wystarczy wspomnieć, że jej członkowie kontrolują większość handlu kokainą w Europie. W środowy poranek, 3 maja, organy ścigania aż dziesięciu krajów – tj. Włoch, Niemiec, Belgii, Portugalii, Francji, Rumunii, Słowenii, Hiszpanii, Brazylii oraz Panamy – przeprowadziły największą w historii skoordynowaną akcję przeciwko tej mafii.

W akcji wzięło udział łącznie blisko 3 tys. funkcjonariuszy. Dokonali oni niemal jednoczesnych „nalotów” na ustalone wcześniej adresy, w wyniku czego aresztowano 132 członków Ndranghety.

Szokująca skala działalności Ndranghety

Europol – czyli unijna agencja ds. współpracy organów ścigania – wylicza, że oprócz handlu narkotykami kalabryjscy bandyci mają także na swoim koncie m.in. pranie brudnych pieniędzy, handel bronią palną czy oszustwa podatkowe.

Unijna agencja podkreśla, że Ndrangheta powszechnie stosuje przemoc, w tym tortury, a jej działalność wykraczała daleko poza Europę. Zyski z przestępczej działalności inwestowano w nieruchomości oraz różnego rodzaju biznesy, np. restauracje, hotele, myjnie samochodowe i supermarkety, rozsiane po Europie i Ameryce Południowej.

„Włoska siatka przestępcza zajmowała się głównie międzynarodowym handlem narkotykami z Ameryki Południowej do Europy, a także Australii. Władze odkryły, że sieć współpracowała z kolumbijską grupą przestępczą Gulf Clan oraz albańskojęzyczną grupą przestępczą, która działa w Ekwadorze i wielu krajach europejskich. Ponadto, klany Ndranghety były zaangażowane w międzynarodowy handel bronią palną z Pakistanu do Ameryki Południowej, dostarczając broń znanej grupie przestępczej PCC (Primeiro Comando da Capital) w zamian za dostawy kokainy” – czytamy w komunikacie Europolu.