Prokuratura analizuje sprawy, którymi zajmował się Rutkowski/Plagiat „Kryminalna Polska”

Jedna z ostatnich spektakularnych akcji byłego detektywa miała miejsce w Łodzi, chociaż nie brakuje przypadków działań Rutkowskiego na terenie Małopolski, ale o tym później.

 

Były detektyw Krzysztof Rutkowski* w 2019 roku wcielił się w rolę szeryfa (zresztą nie pierwszy raz) i swoimi służbowymi samochodami- stylizowanymi na radiowozy urządził pościg ulicami Łodzi- pościg zwieńczony zatrzymaniem/ ujęciem Wioletty J.- według byłego detektywa oszustki.

Rutkowskiego wynajął mężczyzna, który rzekomo miał zostać oszukany przez Wiolettę J.- czy na pewno został oszukany? O tym zapewne będzie rozstrzygał niezawisły Sąd. Sam „poszkodowany” pozostaje w zainteresowaniu organów ścigania. Wróćmy do łódzkiej operacji specjalnej rodem z filmów akcji. W sieci do dzisiaj krąży filmik, na który Rutkowski z krótkofalówką wydaje polecenia swoim zamaskowanym pracownikom- „blokujcie”, „jedziemy za nią”.

Pani Wioletta J. po całym spektaklu, w którym zagrała główną rolę u boku „gwiazdy” trafiła do szpitala- jest osobą schorowaną. Wątkiem oszustwa zajmuje się obecnie Prokuratura, ale co ciekawe, Prokuratura zajęła się również samym Rutkowskim.

Krzysztof Rutkowski usłyszał zarzuty

 – III Komisariat Policji w Łodzi , na polecenie prokuratora nadzorującego postępowanie z PR Łódź-Polesie, kilka dni temu przedstawił Krzysztofowi R. zarzut popełnienia czynu z ustawy o usługach detektywistycznych, konkretnie z art. 46 ust. 2. (popełniają czyn zabroniony osoby, które wykonują działalność w zakresie takich usług bez wymaganego wpisu do rejestru; chodzi również o osobę, która wykonuje czynności detektywa bez wymaganej licencji- informuje prokurator Marta Stachowiak-Klimaszewska szefowa poleskiej prokuratury.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Krzysztof Rutkowski w 2018 roku został prawomocnie skazany na rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 5 lat próby- to taki dobry gest Temidy, która daje szansę na poprawę i życie zgodne z prawem. Wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Najwyraźniej Rutkowski olał Temidę- ponieważ Prokuratura badając sprawę Pani Wioletty J. dopatrzyła się wielu nieprawidłowości i działań niezgodnych z prawem właśnie przez Rutkowskiego…

– W toku postępowania ustalono, że wszystkie czynności były nadzorowane i zlecone przez Krzysztofa Rutkowskiego – dodaje prok. Klimaszewska. Zdaniem prokuratury nie było to żadne ujęcie obywatelskie, jak próbuje to przedstawić Rutkowski, otrzymał bowiem zlecenie ustalenia miejsca pobytu Wioletty J., która była również przez niego śledzona, a tego bez licencji robić nie wolno.

Widmo więzienia zawisło nad Rutkowskim

Kiedy Sąd może „odwiesić wyrok” z 2018 roku? Sąd może odwiesić wyrok w sytuacji, gdy skazany rażąco narusza porządek prawny. Czy Krzysztof Rutkowski narusza porządek prawny? Według oceny prawników tak- świadczyć o tym mogą liczne postępowanie, które toczą się w różnych prokuraturach na terenie całego kraju. Do wykonania kary pozbawienia wolności, może dojść również wtedy, gdy Rutkowski w okresie próby popełni przestępstwo podobne- a takie właśnie zarzuca mu prokuratura z Łodzi-Polesia.

To nie pierwszy konflikt z prawem Rutkowskiego. Między innymi został ukarany za to, że w latach 2004–2006 w sposób bezprawny prowadził działalność detektywistyczną oraz bezprawnie pozbawiał ludzi wolności. Prowadził agencję detektywistyczną bez wpisu do rejestru. Oficjalnie jego firma oferowała usługi doradcze. Kontrowersyjny celebryta zaliczył również pobyt w areszcie, który trwał ponad 9 miesięcy- było to pokłosie tzw. afery paliwowej.

Na terenie Małopolski Rutkowski prowadzi wiele spraw- często organizuje konferencje, na które z reguły przychodzą tylko jego zaprzyjaźnieni dziennikarze. W najbliższym czasie przyjrzymy się sprawą, które w Małopolsce prowadził Krzysztof Rutkowski.

*Krzysztof Rutkowski wielokrotnie wyrażał zgodę na publikacje swojego wizerunku i pełnego imienia i nazwiska.

Krzysztof Rutkowski poprowadzi program. Jego nazwa jest dziwnie znajoma.

Krzysztof Rutkowski. Źródło: Youtube

Krzysztof Rutkowski. Źródło: Youtube
Krzysztof Rutkowski to najpopularniejszy polski detektyw bez licencji. On oraz jego żona, Maja, kochają dzielić się informacjami ze swojego życia prywatnego z obserwatorami. Trzeba przyznać, że para cały czas wzbudza ogromne zainteresowanie.

Krzysztof Rutkowski uwielbia dzielić się swoim życiem z odbiorcami – choć czasami potrafi zachować pewne granice, to jednak do sieci wycieka wiele informacji, m.in. te o jego słynnym skoku w bok, które podawała Dominika Zasiewska („Wodzianka” u Kuby Wojewódzkiego).

Ponadto Rutkowski kocha zainteresowanie, właśnie dlatego zdecydował się na zaręczyny podczas programu na żywo (w którym omawiano sprawę śmierci Magdy Żuk), a także ślub emitowany w telewizji. Jednak podczas rozmów z mediami oraz na Instagramie unika zbytniej prywaty.

Krzysztof Rutkowski. Źródło: Instagram

Krzysztof Rutkowski popełnił plagiat?

Krzysztof Rutkowski, czyli były detektyw, a obecnie pomocnik Mai Rutkowski, która posiada licencję detektywistyczną i założyła własną agencję, to bardzo barwna, kontrowersyjna postać. Mężczyzna jest niezwykle medialną osobą.

Obecnie można określić go mianem pełnoprawnego celebryty. Jak podaje „Wprost”, znalazło się nawet miejsce na jego własny program.

Okazuje się, że Krzysztof Rutkowski poprowadzi własny program w Superstacji. Telewizyjny format będzie nosić nazwę „Kryminalna Polska”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nazwa, którą wykorzystuje do własnego programu, jest już zajęta – niegdyś zarejestrowano ją jako tytuł prasowy.

Według informacji z mediów nowa ramówka zostanie opublikowana w przyszłym tygodniu, znajdzie się w niej właśnie m.in. program Rutkowskiego. Problem w tym, że pierwszy człon nazwy formatu „Kryminalna Polska Krzysztofa Rutkowskiego” jest już zajęty. Czy to plagiat?

Krzysztof Rutkowski. Źródło: wprost.pl

Krzysztof Rutkowski. Źródło: wprost.pl
Pod tą nazwą znajduje się portal internetowy, który w dalszym ciągu istnieje, rozwija się. Jego założyciele posiadają również kanał w serwisie YouTube – publikowane są tam wywiady, a także fanpage na Facebooku.

Czy Rutkowski będzie miał problemy ze względu na wykorzystanie wspomnianej nazwy? Mężczyzna zarzeka się, że „nic o tym nie wiedział”, jednak jak jest w rzeczywistości? Wszak portal „Kryminalna Polska” ma prawie 80 tysięcy fanów na Facebooku, a także 84,5 tys. subskrybentów w serwisie YouTube.


autor tekstu;życie polska/112malopolska